My, tak samo jak nasi czytelnicy, od dziecka wierzymy w magię, ale z biegiem lat ta wiara obrasta warstwami dorosłych poglądów na świat i problemów życiowych.
Jednak niektórzy ludzie nadal wierzą w cuda i, co ciekawe, piszą o magii. W przededniu Nowego Roku dziennikarz naszego czasopisma porozmawiał ze znaną w Europie pisarką książek dla dzieci Iryną Kotlarewską.
⁃Dzień dobry, Pani Iryno. Porozmawiajmy o Pani nowej książce. Proszę opowiedzieć naszym czytelnikom, o czym jest ta bajka.
⁃Dzień dobry! Dość trudno to opisać dwoma słowami. Można powiedzieć, że to jest Bajka o magii, miłości, wartościach rodzinnych, o życiu współczesnych rodziców i dzieci.
Dzienn.:⁃Czym bajka o Lubomiksach różni się od wielu innych bajek, które można znaleźć w księgarniach?
I.K.:⁃Ma Pan rację, istnieje ogromne mnóstwo bajek. Najpierw wróćmy do dalekiej przeszłości i wspomnimy sobie, że jeszcze w społeczeństwie pierwotnym istnieli ludzie, wymyślający bajki, których głównym celem było zabawienie słuchaczy i nauczenie ich pewnych rzeczy. Nie różnię się od nich aż tak bardzo (śmieje się), chciałam zabawić, nauczyć, wyodrębnić podstawowe problemy współczesnego społeczeństwa i pokazać drogi ich rozwiązania.
Dzienn.:⁃A więc stworzyła Pani produkt o istotnym znaczeniu społecznym?
I.K.:⁃Może Pan sądzić o tym po przeczytaniu książki. Uważam, że «Lubomiksy» to magiczna bajka o klasycznej strukturze - zawiązek fabuły, rozwój fabuły i szczęśliwa kulminacja z udziałem magicznych pomocników. Niewątpliwie utwór charakteryzuje się aktualnością społeczną, ale każdy dostrzega w nim coś innego.
Dzienn.:⁃Co zainspirowało Panią do napisania bajki?
I.K.:⁃Chciałam jedynie ucieszyć dzieci. Jesteśmy rodzina czytającą, nasze dzieci przesłuchały i przeczytały, a także obejrzały ogromną ilość bajek, baśni, bylin i opowiadań pouczających, które zostawiły ślad w ich duszach. Dzieci bardzo przejmowały się problemami bohaterów i często, po przeczytaniu różnych bajek, ogarniało je przygnębienie. Szukaliśmy czegoś współczesnego i magicznego, a na dodatek dostosowanego do dzieci w różnym wieku. Właśnie wtedy pojawił się pomysł napisania dla nich magicznej historii. A więc, dzieci - oto mój główny inspirator i motywator.
Dzienn.:⁃Czytałem bajkę i z całą pewnością mogę powiedzieć, że to jest bestseller
I.K.:⁃Och, (zarumienia się) dziękuje, oczywiście bardzo chciałabym żeby tak właśnie było.
Dzienn.:⁃Jestem dorosłym mężczyzną, ale czytając bajkę, zanurzałem się w opisanym przez Panią przytulnym świecie, wypełnionym dzieciństwem i ukojeniem. Jak udało się Pani tak wyraźnie odtworzyć odczucie «dziecinności»?
I.K.:⁃Chyba dlatego że wychowuję maluchów z roczną różnica wiekui razem z nimi przebywam w tym błogim stanie. Odczuwam i dobrze rozumiem potrzeby dzieci.
Dzienn.:⁃Idąc do Pani przez salę kawiarni zauważyłem, że wokół Pani zebrało się wiele dzieci. Czy to są Pani malutcy fani?
I.K.:⁃Zawsze mnie otaczajądzieci - moje, cudze i po prostu przechodzące obok. Lubię dzieci, a one lubią mnie. Książka już ma swoich fanów i dla mnie bardzo ważne jest, że są to moje własne dzieci.
Dzienn.:⁃Dlaczego napisała Pani noworoczną bajkę?
I.K.:⁃Dlatego, że bajka bazuje na realnych wydarzeniach, zachodzących w naszej rodzinie, dlatego, że ona została wymyślona dla moich dzieci.
Dzienn.:⁃Jak pojawił się pomysł na głównego bohatera- Lubomiksa?
I.K.:⁃Jego wymyślała moja starsza córka, ja zaś rozwinęłam wątek, po czym bajka zdobyła dużą popularność wśród moich dzieci, dzieci naszych znajomych, a następnie wśród szerokiej publiczności.
Dzienn.:⁃Wiadomo, że Pani bajka już została przetłumaczona na wiele języków świata. Proszę opowiedzieć o tym dokładniej.
I.K.:⁃Niedawno ukazała się moja bajka w języku polskim. Uważam, że to jest kolejny ważny etap w mojej biografii pisarskiej. Na język polski moją książkę przetłumaczył profesor, historyk literatury rosyjskiej Piotr Fast. Pan Piotr jest znany z tego, że tłumaczył z języka rosyjskiego na język polski dzieła takich autorów jak Josif Brodski, Eugeniusz Rejn, Nikołaj Rubcow, Jurij Drużnikow, Illa Erenburg i wielu innych. Jest Laureatem nagrody Ministra Edukacji Narodowej, został odznaczony brązowym, srebrnym i złotym Krzyżem Zasługi, Medalem KEN, Medalem im. Aleksandra Puszkina.
Dzienn.:⁃Dziękuje za rozmowę, życzę Pani wielu sukcesów twórczych! Nasza redakcja z niecierpliwością czeka na nowe historie, które Pani napisze dla swoich i naszych dzieci!
Wywiad przeprowadził Igor Serebrennikow
Iryna Kotlyarewska Lubomiksy. - Warsaw: The European World Publishing, 2019.- 63 pp. ISBN 978-83-956397-3-9.